Podlewanie ławy fundamentowej
Po zalaniu ław fundamentowych były straszne upały więc trzeba było dosyć często podlewać czyli jakieś 4-5 razy dziennie. Wodę woziliśmy z domu na przyczepce w dwóch 200 litrowych beczkach , a z tych beczek przelewaliśmy do dużej 800 litrowej która jest ustawiona na działce. Kilka zdjęć wrzucę niebawem i dokładnie je opiszę.Tylko teraz pytanie: jak z tych mniejszych beczek wlać wodę do tej dużej? Może wiadrami? Nie to za bardzo skomplikowane i dużo bardziej wyczerpujące. Za podajnik służyła nam stara rynna. Przyczepka stała troszeczkę wyżej więc bez problemu wiadrami nalewamy do rynny i wszystko ładnie wpływa nam do dużej beki.
A teraz kolejne pytanie : jak ta wodę doprowadzić do ław fundamentowych żeby ładnie podlać?
Do beczki mamy podłączony gruby wąż i woda płynie bez problemu, ma on długość 20m więc do końca nie wystarczy ale to zawsze coś. Jest konewka więc spokojnie można troszeczkę ponosić wody.
A wy jak sobie radziliście z podlewaniem ław fundamentowych?